Mam meldunek na 3 doby, po 100zł za dobę. Gość chce wyjechać wcześniej - skracam meldunek(wartość zostaje 300zł), wymeldowuję, w archiwum nadal mam wartość meldunku wyliczoną na 3 doby (300zł); faktura jest na 200zł (poprawnie), ale "do zapłaty" jest wyliczone względem błędnej wartości meldunku, czyli poprawne być nie może. W teorii samo wymeldowanie wcześniej powinno skrócić daty (co robi) i spowodować przeliczenie wartości (czego nie robi), tymczasem żeby meldunek "zaskoczył" z nową wartością, trzeba go skrócić, zatwierdzić, otworzyć (od teraz widać właściwą wartość meldunku), zatwierdzić (żeby się zapisała do bazy).
Podobny problem tworzy fakt, że przy zakładaniu grupy pola wartości nie są wypełniane. Zarówno w jednym i drugim przypadku wszystkie dane potrzebne do ich wyliczenia są w okienku znane (otwierając meldunek do edycji mamy pobrane ceny, czas trwania, warunki naliczeń, usługi czy plan cenowy), zatem średnio sensowne jest wyjaśnienie, że to ze względu na wydajność - wyliczenie przy zamykaniu okna będzie szybsze (i wygodniejsze) niż konieczność ponownego pobrania z bazy wszystkich tych danych na nowo z bazy przy ponownym otwieraniu okna.
W obecnej postaci rozwiązanie powoduje, że raporty albo są błędne (jeśli oparte są m.in. o MELDUNEK_RAZEM czy MELDUNEK_RAZEM_POBYT), albo muszą od nowa sprawdzać wszystkie warunki naliczania - czyli przy każdym wykonaniu raportu tracimy czas potencjalnie zyskany przy zapisie do bazy.